Po naszym rozstaniu, moja była partnerka, gorąca Meksykanka, dołączyła do grupy dzikich latynoskich królowych na gorącą sesję. Przyłączyłem się, rozkoszując się dreszczykiem emocji oglądając, jak szaleje z nimi.
Po rozstaniu z moją byłą, czułem się raczej na dole i na zewnątrz, aż kolega zaprosił mnie na spotkanie.Chętny na jakieś urozmaicenie, przeszedłem do końca, by znaleźć grupę seksownych Meksykanek gotowych do imprezy.Była wśród nich moja była, oszałamiająca Latynoska, ale zamiast konfrontacji, panowała atmosfera oczekiwania.Okazało się, że to ona jest królową stada, prowadząc grupę w dzikim, namiętnym pojedynku.Widok jej, tak pięknej i panującej nad sobą, stanowił wyraźny kontrast z naszym gorzkim końcem.Był świadectwem jej sprawności seksualnej i pewności siebie.W miarę upływu nocy granice zamazywały się, a ja się przyłączałem, zagubiony w upojnym rytmie splatających się ciał.Sm jej, jej dotyk pode mną, wszystko to rozmyło się wraz z odurzającym zapachem pożądania i pożądania.Noc skończyła się z nami, makijaż pośladków.To było jakby testamentem na urobieniu mi przeszłości, zapomnienie o jej zdolnościach i zapomnieniu o sobie w teraźniejszości.
Română | Svenska | Bahasa Indonesia | Français | Deutsch | Español | Русский | English | Türkçe | Norsk | Čeština | 汉语 | Nederlands | Slovenščina | Slovenčina | Српски | Italiano | ภาษาไทย | 한국어 | 日本語 | Suomi | Dansk | Ελληνικά | ह िन ्द ी | Magyar | Български | الع َر َب ِية. | Bahasa Melayu | Português | עברית | Polski
Copyright © 2024 All rights reserved. Contacts