Po kilku piwach nie mogłem się oprzeć żonie przyjaciółki.Jej ciasna dupcia i eksperckie głębokie gardło sprawiały, że miałem ochotę na więcej.Oddaliśmy się dzikiemu seksowi, dzieląc się z nią ochoczo, którego kulminacją był niechlujny, satysfakcjonujący finał.
Po kilku piwach zahamowania się obniżyły, a rozmowa nabrała obrotów.Mój kumpel mimochodem wspomniał o swoim braku intymności z żoną, doprowadzając do nieoczekiwanej propozycji.Złapałem się na niej, jej lubieżne krągłości i powab niemożliwy do oporu.Była zakazanym owocem, a ja chciałem coś przegryźć.Następna była namiętna wymiana, nasza chemia rozpalająca ogniste pożądanie.Gdy ochoczo mi dogodziła, dołączył do niej jej mąż, jego obfity członek stając się centrum uwagi.Pokój wypełniały jęki i rozkosz, gdy oddawaliśmy się sobie nawzajem, nasze zahamowania zostały zapomniane.We troje splotliśmy się w gorącym spotkaniu, nasze pożądanie doprowadzając nas do szaleństwa.Widok jej ujeżdżającej mojego przyjaciela był widokiem do oglądania, jej obfita dupa podskała, gdy go brała.Szczyt przyszła w postaci melodu, do naszego cielesnego finału.Ta podróż pożądania była zakazaną, zakazaną podróżą żądzy.
עברית | Polski | Română | Svenska | English | Türkçe | Español | Nederlands | Bahasa Indonesia | Suomi | Italiano | 汉语 | Русский | Français | Deutsch | Slovenščina | Slovenčina | Српски | Norsk | ภาษาไทย | 한국어 | 日本語 | ह िन ्द ी | Dansk | Ελληνικά | Čeština | Magyar | Български | الع َر َب ِية. | Bahasa Melayu | Português
Copyright © 2024 All rights reserved. Contacts