W gorącej grze w kości, postawiłam mojego chłopaka na dziką jazdę. Jego potężny kutas spotkał moją intensywną przyjemność, doprowadzając mnie do wstrząsającego ziemią szczytu. Kolumbijska pasja w najlepszym wydaniu.
Miałam trochę zakład z chłopakiem, że nie mogę osiągnąć orgazmu.Był sceptyczny, ale byłam zdecydowana udowodnić mu, że się pomylił.Zaczęłam na kolanach, poświęcając jego monstrualnemu kutasowi uwagę, jaką sobie zasłużył.Wzięłam go głęboko do ust, kręcąc językiem wokół jego trzonu, drażniąc jego wrażliwą główkę.Ale to nie wystarczyło, żeby się spuścił.Pchał mnie dalej, testując moje granice, a ja nie przestawałam, ręce badały każdy centymetr jego twardej długości.Pochyliłam się, prezentując mu swój krągły tyłek, zapraszając go do wzięcia mnie.Nie wahał się, zanurzył w mojej kolumbijskiej cipce, wypełniając mnie pulsującym członkiem.Jego biodra poruszały się rytmicznie, ręce błądziły po moich krągłościach, usta szeptały mi brudne słowa do ucha.A potem dotarłam do tego ulotnego szczytowania.
Română | Svenska | Bahasa Indonesia | Français | Deutsch | Español | Русский | English | Türkçe | Norsk | Čeština | 汉语 | Nederlands | Slovenščina | Slovenčina | Српски | Italiano | ภาษาไทย | 한국어 | 日本語 | Suomi | Dansk | Ελληνικά | ह िन ्द ी | Magyar | Български | الع َر َب ِية. | Bahasa Melayu | Português | עברית | Polski
Copyright © 2024 All rights reserved. Contacts